The Sims: Światowe Życie – pierwszy dodatek do gry komputerowej "The Sims". Nie dodaje on nowej okolicy. Pojawiają się one dopiero od dodatku Randka (tj. Centrum, Wyspa Wakacyjna, Starówka, Dzielnica Show-Biznesu oraz Abrakadabrowo). Dodaje jedynie nowe podłogi, tapety, przedmioty i ubrania. Ten dodatek dodaje również możliwość przełączenia okolic.
Kody:
Wciśnij CTRL+ALT+SHIFT+C lub CTRL+ALT+SHIFT+B aby pisać kody:
! – powtarza kod
interests – osobowość Sima
klapaucius - 1000$ w wersji 1.0
rosebud - 1000$ w wersji 1.1, Światowe Życie
map_edit on/off – edycja mapy
edit_char – edycja postaci
sweep on – pomieszczenia
autonomy * - samodzielność Sima (* 1-100)
tile_info on/off – pokazuje info gry
water_tool – dom na wodzie
grow_gras * - trawa (* 1-150)
set_hour * - możesz ustawić godzinę (* 1-24)
sim_speed * - prędkość gry (* -1000 do +1000)
Rachunki:
Gdy nie chcesz ich płacić to zabierz rachunek ze skrzynki, poczekaj aż przyjdzie następny. Gdy to się stanie zapłać pierwszy Sim go umieści w skrzynce z której znikną obydwa, ty jednak zapłacisz tylko za jeden.
Recenzja:
Ale oczywiście nie będziemy rozpisywać się tu o kolejnych rozszerzeniach, a tylko i wyłącznie o Światowym Życiu. Sam dodatek to właściwie dodatkowe akcesoria do gry, które nam ją w sposób (BARDZO) skromny, urozmaicają. Zacznijmy jednak od samego początku. Po uruchomieniu i wczytaniu gry, zastaje nas te same, stare, znane z podstawy The Sims, otoczenie, w którym do dyspozycji mamy 10 działek, na których zamieszkać mogą nasze simowe rodziny. W otoczeniu głównym nie zmieniło się kompletnie nic oprócz tego, że zostało dodanych pięć takich samych okolic. Wszystkie opcje pozostają takie same, a więc nie trzeba się na ten temat rozpisywać. Idźmy dalej - tryb tworzenia rodziny. Zaraz po wejściu w opcję tworzenia Simów, zastają nas trzy (także znane z podstawy The Sims) znane już rodziny, wygenerowane w grze. Jednak gdy przejdziemy dalej, do właściwego trybu tworzenia Sima, zauważymy kilka zmian. Nie chodzi mi tu o zmiany związane z wprowadzeniem nowych opcji czy ze zmianą wyglądu okna tworzenia rodzin. Wszystko wyjaśni się w trakcie tworzenia Sima. Zauważyć możemy sporo nowych ubrań, które w większości nie nadają się niestety do użytku codziennego. Dodatek wprowadza stroje nieco "bajkowe", takie jak na przykład strój gladiatora. Oczywiście znajdziemy tu także ubrania typowo codzienne, jednak jest ich znikoma ilość. Plusem może być to, że twórcy gry wprowadzili nowe ubranka dla dzieci (niestety, większość dla dziewczynek), co mnie naprawdę zaskoczyło, gdyż dla tej grupy wiekowej zawsze wszystkiego brakowało. Oprócz nowych ubrań, pojawiły się także nowe rodzaje uczesań i fryzur, a także elementów ozdobnych, takich jak różnej maści czapki bądź też inne nakrycia głów. Wszystko przypomina nieco ubiór bajkowego ludzika, a przecież nie o to nam chodzi (w tej kwestii, twórcy pomyśleć mogli już o nieco bardziej typowych elementach uczesań, gdyż jest ich naprawdę niewiele). Mimo wielu nowych elementów trybu tworzenia rodziny muszę stwierdzić, że w tej kwestii naprawdę się zawiodłam. Można było stworzyć coś naprawdę dobrego. No trudno. Może następnym razem będzie lepiej?
Przejdźmy teraz do kolejnego etapu, jakim jest właściwy tryb rozgrywki. Budowa, urządzanie domu i te sprawy... A więc jeśli chodzi o ten element, niestety także i tu twórcy gry się nie popisali. W trybie budowy i kupowania znajdziemy tylko... garstkę nowości, o jakich początkowo nas zapewniano. Są oczywiście nowe style mieszkaniowe (m.in. nowoczesny i średniowieczny), jednak nowych elementów dla poszczególnych stylów wprowadzono naprawdę niewiele. Kilka nowych pokryć ścian i podłóg oraz nowych obiektów przeznaczonych do zabawy (m.in. szafa grająca). Skandal? Możliwe. Ale z pewnością, nie tego się spodziewaliśmy.
Jeśli chodzi o same życie Simów oraz interakcje między nimi, pojawiło się tu kilka nowych praktycznych elementów, które urozmaicą grę. Niestety, także i tego jest niewiele. Plusem gry może być jedynie wprowadzenie nowych ścieżek karier, ale to i tak jest mało, jak na "prawdziwy" dodatek, z którego moglibyśmy być naprawdę zadowoleni. Nowymi karierami, które teraz podjąć będą mogli nasi podopieczni są: obibok, okultysta, dziennikarz, haker oraz muzyk. Niestety, poprzez wprowadzenie nowych karier, w naszej grze także niewiele się zmieni, gdyż działają one na takiej samej zasadzie, jak w podstawie gry The Sims. A więc nie mamy możliwości kierowania Simami w pracy - Sim sam do niej jeździ, po czym po kilku godzinach wraca. A my... Możemy przyśpieszyć tylko czas, podczas którego Sima nie ma w domu. W ten sposób mijają nam godziny, dni i miesiące. Wszystko ciągnie się w nieskończoność. Żyjemy tak długo, jak tylko chcemy. Niestety, nowe elementy Światowego Życia, nie umilają nam tych chwil (no, może trochę?).
Podsumowując, dodatek jest dobry, ale tylko na godzinę, dwie. Niestety, nadal nie możemy dłużej grać, gdyż gra bardzo szybko się nudzi. Nie wszystko dopracowane zostało tak, jak dopracować to należało. To niestety wielki minus gry. Początkowo nowe elementy, wzbudzają w nas entuzjazm, jednak to szybko mija. I znów jest tak jak przedtem - nudno.
